Forum Młodzi poloniści Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Żarty się skończyły

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Młodzi poloniści Strona Główna -> Archiwum / I rok
Autor Wiadomość
lura




Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:11, 09 Lut 2008 Temat postu:

Nie da sie ukryc, ze bylo to niesprawiedliwe! Dziekanat ukladal terminarz sesji i z niego wynikalo jasno, ze wczoraj byl 2 termin z historii. Nie zostalam do niego dopuszczona i jest to dzialanie ewidentnie nieprawne. To co ten czlowiek wczoraj zrobil jest ponizej krytyki. Jestem jedna z osob, ktore po tym ja powiedzial, ze nie ma egzaminu pojechaly do domu. Skad moglam wiedziec, ze pol godziny pozniej bedzie zbieral ludzi po korytarzach, zeby przyszli to napisac?! Jego tlumaczenie w stylu...nie spodziewalem sie, ze tyle was przyjdzie...no prosze Was...kpina! Jak mogl sie nie spodziewac, skoro nie sprawdzil tych prac, a poza tym kazdy mial prawo i do pisania tego 1 raz, i do poprawiania jesli nie zdal, i do poprawiania oceny, ktora go niesatysfacjonuje! Niemniej jednak nic mu nie mozemy zrobic, a jesli zaczniemy sie starac o jakas sprawiedliwosc to narobimy tylko kwasu...sobie. Bo tak, jak juz tutaj pisaliscie: to on jest wielkim panem doktorem, a za nami nikt tam plakal nie bedzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek




Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:11, 09 Lut 2008 Temat postu:

Jak dla mnie to do rozwiązania jest kwestia zerówki w trakcie sesji - każdy jest tylko człowiekiem i jeśli już się coś ustala, a potem szanowny pan W. zmienia zdanie kilka razy w ciągu jednego dnia, jakby nic się nie stało, to powinno się mieć gdzieś jego stwierdzenie, że my na pierwszym roku żadnych praw nie mamy i należałoby chociaż spróbować coś załatwić - najpierw z nim, a potem dla czystego sumienia (w razie potrzeby) z dziekanem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lura




Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:22, 09 Lut 2008 Temat postu:

Nie wiem...wiele rzeczy przemawia za tym, zeby cos zrobic, ale ja to stanowczo odradzam. Dziekan niby jest dla studentow, ale w praktyce wyglada to tak, ze oni tworza jedna, zgrana klike, znaja sie, maja te swoje tytuly i to oni ustalaja reguly gry...mozemy sie jeszcze zwrocic do rady studentow, oni maja podobno jakies chody u dziekana, ale nie wiem. No ja nie widze w tym sensu. tak sie stalo i trzeba sie podporzadkowac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusiadg




Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: G8

PostWysłany: Sob 10:47, 09 Lut 2008 Temat postu:

Dzięki takim nadgorliwym ludziom, którzy mają na uwadze tylko swój honor, to będziemy mieli takie przejścia z Doktorem W., że znienawidzimy studiowanie do końca życia :/ I to tylko dlatego, że myślicie, że coś się da zrobić. Omg! Jest przecież drugi termin, więc o co chodzi ?! O głupią sprawiedliwosć? Zapomnijcie, nie ma sprawiedliwości na świecie i nie będzie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malwa




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:19, 09 Lut 2008 Temat postu:

"Regulamin studiów w Uniwersytecie Śląskim”

4. EGZAMINY I ZALICZENIA

§ 23

2. Egzamin poprawkowy może odbyć się nie wcześniej niż po upływie 14 dni od
daty ogłoszenia wyniku egzaminu z uwzględnieniem postanowienia § 19 ust.
9. Na pisemny wniosek studenta może zostać ustalony wcześniejszy termin
składania egzaminu poprawkowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinia
Moderator



Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:27, 09 Lut 2008 Temat postu:

Co nie zmienia faktu, że możemy sobie zrobić tylko dużo problemów, a chciałabym przypomnieć, że jesteśmy na pierwszym roku i parę lat przed nami jest na tej uczelni (miejmy nadzieję).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Airika




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 11:27, 09 Lut 2008 Temat postu:

Podam wam złotą zasadę studiowania:
Zanim zaczniesz bitwę zastanów się czy możesz ją wygrać. Jeśli bitwa ma rozpocząć wojnę, a istnieją inne możliwości niż wypowiedzenie wojny, wykorzystaj je- walka niepotrzebnie odciągnie cię od nauki. Zanim zaczniesz bitwę, wiedz, że z wykładowcą nie wygrasz.

A co do całej sprawy to powiem tak: pan Woźniczka poszedł ostatecznie części na rękę. Nie musiał dać możliwości uzupełnienia zerówki tym, którzy ją pisali. Nie musiał robić terminu zerowego (to nie jest obowiązkiem wykładowcy). I pewnie pozwoliłby reszcie pisać gdyby miał wystarczającą liczbę osób do pilnowania sal. Zrozumcie wreszcie, że każde jego działanie było mniej lub bardziej udaną chęcią dania szansy jak największej liczbie osób. Dla tych, którzy się nie załapali pewnie wygląda to inaczej.

Z góry uprzedzam: nie, nie lubię pana Woźniczki, ale szlag mnie trafia jak czytam wypowiedzi pewnych osób. Wojny zaczynajcie przed lub po komisie, a nie przed drugim terminem. Po to on jest, żeby dać szansę studentom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lura




Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:57, 09 Lut 2008 Temat postu:

Masz racje..."dla tych, ktorzy sie nie zalapali" to wyglada inaczej, bo <wiem, ze to jest chamskie i niekolezenskie, i bardzo subiektywne myslenie> powinien dac taka szanse wszystkim, albo nikomu...w ogole tego nie przemyslal. Gdyby powiedzial na poczatku, ze mozliwe jast takie rozwiazanie, ze np. piszemy to na kilka tur, jedni wychodza, drudzy wchodza (ja bym tam mogla nawet do wieczora siedziec), mala ilosc testow i osob pilnujacych tez jest do rozwiazania. Przeciez i tak w koncu dyktowal pytania. Nie rozumiem czegos takiego, przeciez tyle lat wyklada i nie potrafil rozwiazac takiego problemu, tak, zeby zadowoleni byli wszyscy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mistrzyoda87




Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czeladź

PostWysłany: Sob 12:32, 09 Lut 2008 Temat postu:

a róbcie kurwa co chcecie
Najlepiej jest się uczyć i liczyć tylko na siebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mahda




Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:40, 09 Lut 2008 Temat postu:

ja też twierdzę że to jest niesprawiedliwe, chociaż sama fuksem załapałam się na pisanie tego 1 terminu. I zgadzam się z tym że to chamskie ignorowanie studenta i niepoważne podejście. Ale mam jakieś takie dziwne przeczucie, że jeśli teraz zrobimy awanturę, to pan W. po pierwsze podejdzie rygorystycznie do sprawdzania naszych prac (a teraz może go jakieś wyrzuty sumienia gryzą) i uwali połowę osób, a potem na poprawce nam pokaże co to znaczy historia. Bo trzeba przyznać że do tej pory pytania nie były może najłatwiejsze (nie wspominając że zakres pytań był "troszkę" większy niż sama historia Polski), ale to wszystko było do napisania. Żadnych kochanek Piłsudzkiego do ułożenia chronologicznie, żadnych prac Dmowskiego i chorób wenerycznych królów.
Lepiej sobie chyba odpuścić. Powylewać jad, dać upust emocji, wypłakać się komuś w rękaw, zrobić laleczkę wudu, upić się i powyzywać , demonstracyjnie podpalić jego zdjęcie i co tam kto jeszcze chce. A potem odpuścić. Bilans zysków i strat przy rozpoczęciu jakiś oficjalnych działań tak na trzeźwo i bez emocji zrobiony jest dla nas ujemny. Ot Woźniczka się nawet ukorzy przez dziekanem i zrobi nam nawet 25 terminów przy czym każdy będzie nie do zdania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek




Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:40, 09 Lut 2008 Temat postu:

Tiaa... Wiadomo, że każdy pracuje na siebie, ale przy czymś takim trzeba zareagować grupowo, a nie na zasadzie, że nic się nie zdziała - mnie tam to wszystko jedno, bo ja jestem z tych szczęśliwych, co zerówki nie pisali, ale w razie czego jestem gotów dołączyć się do jakiegoś działania.

Ale coś mi się widzi, że to już padło u podstaw. Miłego zakuwania zatem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokos
Administrator



Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 12:55, 09 Lut 2008 Temat postu:

Nigdy wszyscy nie będą zadowoleni.
A co do zerówki, to podobno dziekanat miał zgłoszone, że pierwszy termin rozbity jest na dwa ze względu na dużą liczbę studentów.
A sprawiedliwości nie ma. Gdyby nie przypadek i spotkanie z drem W. na pierwszym piętrze też bym tego nie pisała, bo właśnie miałyśmy wychodzić z wydziału.
Walczyć można po drugim terminie. Teraz nie pozostaje nic innego tylko czekać na dwudziestego lutego i wyniki (choć moja wiara w to że pojawią się one dwudziestego jakoś mimo wszystko jest znikoma).
Może pozwoliłby pisać wszystkim, może nie, nie ma sensu dywagować. Też uważam, że powinni pisać wszyscy albo nikt, ale sprawiedliwości nie ma i nigdy nie było. Zresztą zauważcie, że na początku nie zgodził się na to żeby pisała tylko ta grupa która zmieściła się w sali. Potem zachował się w porządku ale trochę za późno. I skończyło się jak się skończyło.
Faktycznie, dziwi mnie, że nie przewidział takiej sytuacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norx




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 13:23, 09 Lut 2008 Temat postu:

Ehh no i wychodzi na to że Woźniczka będzie sobie dalej leciał w kulki bo wystraszeni studenci nawet nie zareagują :/
A pisanie że nie ma sprawiedliwości jest zwykłym pierdoleniem za przeproszeniem.

No ale nic, przecież Was nie przekonam, a sam nic nie jestem w stanie zrobić. Zatem miłych ferii z historią ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokos
Administrator



Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 13:44, 09 Lut 2008 Temat postu:

Nie wystraszeni tylko rozsądni, mój drogi. Drugi termin ma być łatwiejszy od pierwszego, sam W. tak powiedział. Jeśli u niego podpadniemy, to pytania mogą nas zabić. Po prostu. Jeśli czujesz się na siłach by nauczyć się całej historii szczegółowo, to szczerze Cię podziwiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rozkmina




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:25, 09 Lut 2008 Temat postu:

Nie rozumiem jak tyle osób może się godzić na takie traktowanie.To jest niedopuszczalne.Coś powinniśmy zrobić,poinformować dziekana o tym co się dzieje. Nie może być tak,ze do II terminu nie wszyscy zostali dopuszczeni. Dr Wozniczka nie można tak co piec minut zdania zmieniać!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Młodzi poloniści Strona Główna -> Archiwum / I rok Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin